W ostatnich dniach giżyccy policjanci odebrali nietypowe zgłoszenie, które zakończyło się zaskakującym obrotem spraw. Mężczyzna zadzwonił do służb, informując, że jest przykuty do bramy garażowej i nie wie, gdzie się znajduje. Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze odkryli, że zgłaszający był poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności. Dodatkowo, za bezpodstawne wezwanie pomocy, mężczyzna został ukarany mandatem.
Do zdarzenia doszło w piątek, kiedy to policjanci z Komendy Powiatowej w Giżycku otrzymali powiadomienie od 43-letniego mężczyzny, który twierdził, że został przykuty do bramy garażowej. Opisał swoje położenie, wskazując na wynajmowaną posesję, ale jego narracja budziła wątpliwości. Funkcjonariusze natychmiast przyjechali do wskazanego miejsca, gdzie mieli nadzieję na zbadanie sytuacji i udzielenie pomocy osobie zgłaszającej.
Po dotarciu na miejsce, policjanci usiłowali skontaktować się z mężczyzną poprzez pukanie i wołanie, jednak reakcja była znikoma. W związku z brakiem odpowiedzi, zdecydowali się na wejście do budynku przez otwarte okno. W jednym z pomieszczeń zastali 43-latka, który był bardzo zaskoczony ich obecnością. Po legitymowaniu okazało się, że mężczyzna posiada ważny nakaz doprowadzenia do zakładu karnego w związku z wyrokiem sądowym. Ostatecznie, oprócz zatrzymania, mężczyzna został obciążony mandatem w wysokości 500 złotych za wprowadzenie policji w błąd, co wskazuje na zabawny, ale niestety nieodpowiedzialny charakter zgłoszenia.
Źródło: Policja Giżycko
Oceń: Nietypowe zgłoszenie o przymuszeniu do bramy zakończone zatrzymaniem poszukiwanego mężczyzny
Zobacz Także
